Kolejny sukces klasy VIII a!

14 listopada 2019 roku wychowankowie Pani Wioletty Grudzińskiej, wzięli udział w konkursie etiud teatralnych „To nie jest bilet w jedną stronę - droga bez uzależnień”, organizowanych przez Miejską Komisję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, Grupę Wsparcia Pedagogów oraz Lidzbarski Dom Kultury. Uczniowie odnieśli sukces zdobywając wyróżnienie. Spektakl nosił tytuł „Marry Poppins ratuje”.

Po wielkim sukcesie jaki odnieśliśmy w ubiegłym roku szkolnym, ciążyła na mnie, jak i na aktorach, duża presja. Scenariusz musiał mieć wysoką poprzeczkę, lecz podczas jego pisania nie naciskałam na swoją wyobraźnię. Najlepsze pomysły przychodzą niespodziewanie. Mój narodził się po obejrzeniu filmu „Marry Poppins powraca”, na którego podstawie powstała etiuda. Bajka została odtworzona w 2018 roku po wielkim sukcesie z wcześniejszych lat. Mary miała być postacią, która przeprowadzi trójkę rodzeństwa przez trudną drogę z uzależnieniami do życia pozbawionego nałogów.

Pierwsza, oficjalna próba polegała na opowiedzeniu scenariusza i dopasowaniu roli do każdego aktora. Wyszło bez problemu. Następnym kluczowym krokiem do wyruszenia z projektem było dobranie odpowiedniej muzyki. Wybrałam oryginalny soundtrack z filmu. Razem z Zuzanną Chycińską, dopasowywałyśmy piosenki do poszczególnych scen. Kiedy z „listy rzeczy do zrobienia” odhaczyłam muzykę, można było zacząć przygotowywać choreografię. Pomogła mi przy tym Zuzia, która także ma bujną wyobraźnię. Muzyka? Zrobiona! Układy taneczne? Wykonane! Nareszcie można zebrać grupę i wziąć się do działania. Wspólne próby rozpoczęliśmy w październiku. Na początku nie było łatwo. Musieliśmy zorganizować salę do ćwiczeń, aby rozpocząć próby. Potrzebowaliśmy czasu, aby dojść do perfekcji. Wiedziałam, że czeka nas dużo pracy, jednak moja grupa składała się ze sprytnych osób. Do nauki wszystkich siedmiu scen włożyliśmy dużo energii. Wiele wysiłku włożyliśmy w taniec z parasolkami. Symbolizował on, że pomimo niemiłych chwil w życiu każdy zasługuję na drugą szansę i nic nie jest stracone. Układ był najtrudniejszy z całego scenariusza. To on zajął nam najwięcej czasu.

Po nauczeniu się wszystkich scen, rozpoczęły się próby na scenie Lidzbarskiego Domu Kultury. Odbyła się ona pod koniec listopada. Skorzystaliśmy z pomocy Pani Alicji Andrzejewskiej, która udzielała konsultacji w sprawie naszych etiud. Udzieliła nam wielu cennych wskazówek i rad, które dodały jeszcze większego poziomu naszemu występowi.

Rozpoczął się listopad, a co za tym idzie stres związany z występem. Odbyliśmy wiele prób, przeszliśmy przez szereg problemów, ale daliśmy radę. Wszystko mieliśmy wyćwiczone do perfekcji. Zaczęliśmy pracę nad kostiumami dla aktorów. Wiązały się z tym różne niezgodności, ponieważ każdy ma inny gust.

Zostały dwa dni do występu. Stres i obawy towarzyszyły mi nawet przez sen. Wielkie wsparcie dostarczyła mi moja rodzina i grupa. Kiedy nadszedł dzień występu dostaliśmy zastrzyk energii. Występowaliśmy jako ostatnia grupa. W końcu zgasły światła i rozpoczęło się nasze show. Wtem usłyszeliśmy idealnie nam znaną muzykę i dosłownie płynęliśmy na scenie. Byłam dumna. Nikt się nie pomylił. Kostiumy, rekwizyty, muzyka i światła tworzyły jedną, wspaniałą całość. Nadszedł czas wyników. Serce stanęło mi w gardle. Pierwsza została ogłoszona nagroda za najlepszą kreację aktorską, którą zdobyłam. W końcu upragniony czas oznajmienia wyników naszej ciężkiej, długiej pracy. Po słowach prowadzącej - Alicji Andrzejewskiej - mogliśmy odetchnąć z ulgą. Dostaliśmy wyróżnienie! Radość i szczęście jakie nas spotkały nie znały granic. Uważam, że zasłużyliśmy na to. Poza dyplomem, czekała nas wycieczka do Warszawy do teatru Roma na spektakl pod tytułem „Aida”. Bardzo dziękuję całej drużynie, która tak jak ja włożyła w nasze osiągnięcie dużo serca. To nasz ostatni wspólny rok, więc ten sukces zapamiętamy na długo. 

Zuzanna Wieczorek, kl. VIII a

© 2024 Szkoła Podstawowa SP4 w Lidzbarku Warmińskim. All rights reserved.