Na bezludną wyspę zabrałbym książkę pt.: " Nowe przygody Mikołajka "
Zawsze rozśmieszają mnie zwariowane przygody i ciekawe pomysły Mikołajka i jego kolegów. Czytając tę książkę - dobry humor mam gwarantowany!
Szymon Żuk kl. IV b
Na bezludną wyspę zabrałbym "Podróże doktora Dolittle". Bardzo ją lubię, jest ciekawa i zabawna. Mój egzemplarz jest stary, wydany w 1990 roku. Dlatego jest już trochę podniszczona. Była to książka mojej mamy, którą dostała jako nagrodę gdy skończyła czwartą klasę.
Wojciech Haponiuk, kl. IV b
Wybrałam na bezludną wyspę książkę "Nela na kole podbiegunowym", przeczytałam ją już dwa razy i na pewno do niej jeszcze nie raz wrócę :). Cenię ją za różnorodność zwierząt niespotykanych w naszych regionach: renifery, pingwiny, psie zaprzęgi... a najważniejsze jest to, że książka zabiera mnie w świat Świętego Mikołaja tak oczekiwany co roku w porze grudniowej.
Nela Pałka, kl. III a
Na bezludną wyspę zabrałbym ze sobą moją ulubioną książkę "Fakty w zasięgu reki" .Znajdują się w niej informacje na temat wszechświata i naszej planety. Bardzo interesuję się geografią, a w książce tej jest wiele ciekawostek o tym przedmiocie. Na bezludnej wyspie na pewno te informacje by mi się też przydały.
Jakub Józefowicz, kl. III b
Na bezludną wyspę zabrałabym książkę, dzięki której przenoszę się do świata pełnego pasji i przygód.
Amelia Raszewska, kl. VI c
